-Muszę Ci coś powiedzieć . - powiedziała ze śmiertelnie poważnym tonem. Wiedziała, że się przestraszył.
- No mów wreszcie! - odparł.
- Jestem ... w ciąży. - wydusiła w końcu z siebie a tona gruzu spadła z jej serca.
- Zaraz u Ciebie będę. - powiedział bez zastanowienia i rozłączył się. Dziewczyna popatrzyła na słuchawkę i przycisnęła ją do piersi. Po chwili ktoś zapukał do drzwi jej pokoju.
- Kochanie , przyszedł to Ciebie Twój amant. - powiedział uśmiechnięty tata. - Coś się stało? - spytał widząc jej minę .
- Nie , nie . Powiedz że ma tu przyjść. - wydała rozkaz a ojciec zszedł na dół i posłusznie wykonał zadanie. Serce biło jej jak oszalałe a przez głowę przenikało tysiące myśli. Siedemnastolatka usiadła na łóżku lekko zgarbiona wzrok miała wbity w drzwi.
Po chwili do pokoju wpadł jej ukochany i zamknąwszy za sobą drzwi usiadł koło niej i przytulił do swojego torsu. Nie odzywali się kilka minut w końcu on zaczął.
- Co teraz zrobimy?- spytał zaniepokojonym głosem. Nie chciał pokazywać swojego strachu ale ona to czuła. Wiedziała że te uczucie , sama nie wiedząc jakie zżera go od środka.
- A nie zostawisz mnie? - otworzył szeroko oczy i pogładził ją po włosach.
- Nigdy - odparł z uśmiechem na twarzy. Dziewczyna także się uśmiechnęła i wcale nie udawała. Cieszyła się że nadal ją kocha - że kocha prawdziwie.
- Usunę . - od powiedziała w końcu na pytanie. Chwycił ją za rękę. - Co o tym myślisz? - spytała.
- To zależy od Ciebie , nie mam tu dużo do gadania. - wydukał nie patrząc nawet w jej stronę.
- Nie masz? W końcu to Twój cholerny plemnik siedzi we mnie ! - prawie krzyknęła. Na szczęście świadomość że rodzice są w domu po wstrzymywała ją do wyładowania całkowicie emocji.
- Mówisz że to moja wina? - oburzony wstał i chwycił się za głowę. Ciężarna ukryła twarz w dłoniach.
- Przepraszam . - szepnęła. - Po prostu nie wiem co zrobić. Powiedz , usunąć? - uklęknął przy niej i chwycił jej drobne dłonie. Ich chłód przeszył jego ręce.
- Ja... nie wiem.- wyszeptał. Popatrzył jej głęboko w oczy i delikatnie musnął jej usta.
- Damy radę . - dodał po chwili . Głęboko westchnęła.
- Obiecuję. - powiedział przytulając się do niej .
Ok , mam nadzieję , że się podoba . Cieszę się z ciepłej pogody , choć dziś było duszno i moje samopoczucie nie było jakieś super . Dziękuję wszystkim komentującym i odwiedzającym mój blog. Przecież nie piszę tych bzdur tylko dla siebie !
Dobra , lecę się uczyć na poprawę z matmy i sprawdzian z chemii ... grrr .
ps. Zauważyłam że usunęły mi się komentarze w poprzedniej notce i tej . Nie bardzo wiem o co chodzi ;/ !
SŁUCHAMY : Pezet amp Małolat - Jestem sam .
xoxo Nofound
super :O Czekam na dalsze opowiadania .
OdpowiedzUsuń` . i tak to jest jak 17 dziewczyna zajdzie w ciąże . -,- heh .:* fajne opowiadanie . :) miłego uczenia ! :D
OdpowiedzUsuńcute :D
OdpowiedzUsuńtwice-asnice.blogspot.com
or fb page:
twice as nice
thanks :)
jejj fajne! czekam na ciąg dalszy:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za życzenia<3
kurde scena jak z prawdziwego życia :) super się czyta
OdpowiedzUsuńczekam na dalszy ciąć :D
super :)
OdpowiedzUsuńOczywiście jak zawsze muszę powiedzieć, że w swoich pracach poruszasz bardzo odważne i dojrzałe tematy. Lubię to wszystko czytać, bo każde opowiadanie jest inne, każde przenosi mnie w świat innej historii, zawsze równie ciekawej i wciągającej co poprzednia. Czasami brakuje mi wyraźnego zakończenia losów bohaterów, ale to tylko moja wina, bo moja chora wyobraźnia wymyśla ich zbyt wiele i nigdy nie wiem, jaki koniec powinien być według Ciebie.
OdpowiedzUsuńOstatnia inspiracja- genialna!:))
Fajny blog ;-)
OdpowiedzUsuńKocham Cię :) . Tak - właśnie widze że nie masz komentarzy :/ . Jak po spr ? .
OdpowiedzUsuńkarolina z poznania :p . <3
Uwielbiam twoje opowiadania wiesz? :)
OdpowiedzUsuń/hey idiot , i love u <3 xd
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 muszę przeczytać wcześniejsze rozdziały żeby wiedzieć o co chodzi :) + dodaję
OdpowiedzUsuńDzięki:):)
OdpowiedzUsuńej swietne te opowiadania piszesz ! rowniez obserwuje i bede zagladac! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńciekawie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuuje bardzo!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się!
A blogspot świrował-usuwał komentarze,notki wrr
Super to opowiadanie. Hm, dodajemy się do obserwowanych? Masz bardzo fajnego bloga.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. marlenabaraniecka.blogspot.com
Dobraa opowiesc!
OdpowiedzUsuńNie czytalam od poczatku a wiem o co chodzi;>
tez na poczatku mialam dostac za rok na 18, ale jakos sie udalo ;)
OdpowiedzUsuńja na poczatku chce zrobic prawo jazdy potem bd myslec o aucie, zawsze mozna brac od rodzicow ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje :))
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz! + dodaje.
jadę do wielonka na obóz z przysposobienia obronnego /
OdpowiedzUsuńnikon d40/ no na zębach jest przecież już dałam zdjęcie;p
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńnie, nie było ;)
OdpowiedzUsuńCudowny blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie :)
http://bella-wpogonizamna.blogspot.com/
No w końcu ktoś potrafi coś szczerze powiedziec :) Dzięki za komentarz odnośnie torby, bardzo zależy mi na szczerych wypowiedziach :) A będę u Ciebie częściej przebywac :) Zaraz sobie dodam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń` . haha.. ^ ogólnie z nikim mnie nic nie łączy. :D Piter.. to taki kolega . :* Nie wiem , może chodziło Ci o Mateusza ( Śliwę ) .. z nim ogólnie też nic mnie jeszcze nie łączy . : D haha . ; *
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję :D
OdpowiedzUsuńgenialne <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :D fajnie piszesz
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńJakiś błąd blogspota musiał być bo mi też usunęły się komentarze.
OdpowiedzUsuńŚwietna notka. Bardzo podoba mi się moment wybuchu nastolatki po tekście chłopaka, że nie mam nic do gadania :)
A.
Napisałam dzisiaj o Twoich opowiadaniach na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze ściągnie to na Twojego bloga kilku nowych czytelników :D
A.
ei, ei powoli się wciągam. ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje ;)
fajne ;)
OdpowiedzUsuńteż słucham pezets i małolata :)
Dzięki wielkie i również obserwuję :D
OdpowiedzUsuń