niedziela, 5 sierpnia 2012

92.

Cześć :) .
Wczoraj zerwałam z chłopakiem i czułam się z tym strasznie , ale jestem pewna , że to była dobra decyzja , a piękna róża będąca w wazonie , którą od niego dostałam tylko mi o nim przypomina , ale już nie sprawia mi smutku. 
Było mi ciężko wiedząc , że go ranię , a sam w sobie nie był mi obojętny. Jak wyglądały wasze rozstania ? Wy musieliście powiedzieć " To koniec " , czy to druga połówka była tą "złą"? A i jeszcze jedno. CONVERSY CZY VANSY ?






Szła do niego z mętlikiem w głowie. Tysiące myśli na sekundę nie dających wytchnienia. Wtedy zobaczyła go. Jego promienny uśmiech , wesołe tęczówki. Do jej oczu cisnęły się łzy , nie potrafiła łamać serc, nie chciała tego robić. Ujrzała w jego dłoni przepiękną, czerwoną różę i już czuła jej zapach. Obdarował ją szybkim buziakiem oczekując , że wtuli się w niego , że nie mogła wytrzymać tej cholernej tęsknoty... Rzeczywiście gdy go zobaczyła poczuła te motyle w brzuchu i chciała rzucić się mu na szyję i wycałować czując jego ciepło.
- Muszę Ci coś powiedzieć. - Przełknęła głośno ślinę i spojrzała w jego oczy wiedząc , że widzi ich brąz zapewne ostatni raz. On westchnął , wiedząc co za chwilę się stanie. Dziewczyna obserwowała jak drżą mu dłonie , które przed chwilą wręczyły jej kwiat. Położył je na karku.
- Mów , przyjmę to do wiadomości. - znów obdarował ją spojrzeniem i zagryzł wargi.
- To nie ma sensu ... - zaczęła . ale on nie dał jej nawet dokończyć. Wbrew pozorom miała mu tyle do powiedzenia , jej też było ciężko.
- Ok. - powiedział szybko. - Jedyne co chce Ci powiedzieć to , to, że dziękuję za wszystko , za wszystkie chwile i za każdy Twój uśmiech. Niczego nie będę żałował, nigdy. Kocham Cię... Dlaczego to nie ma sensu? - stał przed nią , a jego oczy nie były już radosne.
- Byłoby tak jak wcześniej zanim wyjechałeś, a te kilka dni dało mi do myślenia ... - po jej policzku spłynęła pierwsza słona łza.- Posłuchaj , nie chciałam żeby tak wyszło. To był błąd. - zakryła dłonią usta w strachu , że wybuchnie płaczem, którego nie będzie potrafiła powstrzymać. Pokiwał głową.
- Daj mi go naprawić. - prosił przejeżdżając wierzchem dłoni bo jej ramieniu.
- To nie ma sensu... - powtórzyła i on powtórzył to po niej. Ruszył w stronę domu. Nawet się nie odwrócił a ona patrzyła jak się oddala. Już nie starała się powstrzymywać łez. Bała się trochę o makijaż i trochę o jego serce.

KTÓRY MOMENT PODOBAŁ WAM SIĘ NAJBARDZIEJ ? 
SŁUCHAMY : HUCZUHUCZ - GDYBY NIE TO
XOXO NOFOUND. 

15 komentarzy:

  1. mądra dziewczynka! :) róże też wyrzuć!
    to i to! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jeszcze nigdy nie miałam chłopaka, więc nic Ci nie powiem.
    I wolę zwykłe Nike od Conversów czy Vansów.
    A notka świetna.

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny blog ^^
    zapraszam do mnie :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie, ale niedługo zamierzam kupić ;p
    z tego co widzę u niektórych to naprawdę noszą już spory czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. bardzo dojrzałe z Twojej strony, że z nim zerwałaś skoro miałaś wrażenie, że go ranisz.
    2. jeszcze kilka miesięcy temu byłam w takiej samej sytuacji, mogę domyślać się co czujesz </3
    3. converse ! c:
    + obserwuję *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy blog. Będę wpadać częściej!

    Zapraszam do obserwowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. do dziś trwają dyskusję na ten temat, czy aby odebrała sobie życie, a może ktoś jej w tym dopomógł. za dużo w życiu przeszła, była zbyt delikatną osóbką, była za dobra. nie radziła sobie z życiem, bo chciała od niego zbyt wiele ? Nikt tego nie wie. Zabrała ze sobą swoją tajemnicę. nietstey nigdy się tego nie dowiemy. jest to największa zagadka w dziejach ludzkości. miała wszystko czego pragnęła. a jednak los chciał inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam twojego bloga i czekałam z nie cierpliwością jak napiszesz kolejne opowiadanie :) .Róże możesz zasuszyć albo wyrzucić . Dobra dziewczyna :) znam ten ból bo też miałam chłopaka ah szkoda gadać . Ogólnie to nie lubie zrywać wole jak druga połówka to robi przynajmniej to nie moja wina , że zerwałam . Pozdrawiam Gorąco Paulla :)

    OdpowiedzUsuń


* Napisz, że obserwujesz, a zrobię to samo :)
* Przeczytaj chociaż połowę tego co napisałam.
* Pisz co sądzisz.